Jeśli Ty i Twój zespół przed koronakryzysem pracowaliście zdalnie, to gratuluję – jesteście prawdziwymi szczęściarzami. Wiesz, że ten system pracy wymaga ustalenia pewnych zasad i wypracowania pewnych form komunikacji i współpracy. Jeśli mieliście szansę zrobić to przed kryzysem, to pewnie teraz praca w zespole rozproszonym nie jest dla Was tak bardzo przerażająca. Jeśli jednak Ty i Twój zespół zostaliście nagle wrzuceni w tryb pracy zdalnej, to spokojnie, w tym artykule znajdziesz wskazówki, które ułatwią Wam codzienne funkcjonowanie w tej nowej, wirtualnej rzeczywistości.
Dział: Temat Numeru
Monterail to wrocławska firma tworząca aplikacje webowe i mobilne, licząca nieco ponad 110 pracownic i pracowników. Od prawie 10 lat mocno się rozwija, zespół się powiększa, a firma realizuje cele finansowe. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie zrównoważone tempo rozwoju biznesu w oparciu o wartości – realne, widoczne na co dzień w kulturze organizacyjnej. Od czerwca 2019 r. częścią tej niezwykłej kultury Monterail jest sabbatical.
Pracujemy dużo, ale często nieefektywnie. Odczuwanie zbyt wysokiego poziomu napięcia i stresu bezpośrednio i negatywnie wpływa na koncentrację, wydajność i jakość podejmowanych decyzji. Pracownicy przenoszą związane z pracą emocje i myśli do domu, gdzie nie mogą się prawidłowo zregenerować. Tak buduje się pętla chronicznego stresu i zmęczenia.
W 2019 r. Bill Gates określił pracę zdalną jako najważniejszą korzyść, którą pracodawcy mogą zaoferować swoim pracownikom. Część firm robi to od dawna i uważa, że zdalny pracownik jest bardziej efektywny. Inne traktują pracę poza biurem jako urlop drugiej kategorii i niechętnie pozwalają na nią swoim zespołom. Kto ma rację?
Stanowisko Chief Happiness Officera brzmi raczej jak utopijna wizja niż poważna propozycja etatowa. Nic bardziej mylnego. Aktualnie jednym z głównych wyzwań biznesowych jest stworzenie zaangażowanego i lojalnego zespołu, który z pasją realizuje się w swojej pracy.
Wyniki raportu „Trends in High-Performing Global Virtual Teams 2018” wskazują, iż 89% badanych pracuje w zespołach wirtualnych. Zespoły wirtualne obecne są we wszystkich strukturach międzynarodowych. Mimo tej powszechności są sporym wyzwaniem zarówno dla pracowników, jak i kadry zarządzającej. Okazuje się, że zamiast dawać korzyści, zespoły wirtualne tworzą dodatkowe wyzwania dla organizacji.
Marzenie ściętej głowy – wydłużyć dobę, aby mieć więcej czasu na zrobienie wszystkiego. A szczególnie tych rzeczy, które każdego dnia wpisujemy do kalendarza, ale z jakiegoś powodu nie udaje się ich zrealizować i przepisujemy je na listę zadań do zrobienia kolejnego dnia. Bo gdyby tylko było więcej czasu, to na pewno bym je odhaczyła. Tylko czy aby na pewno?
Jedyna droga do maksymalizacji efektywności biznesowej i sięgania po nowe cele
Czy w dzisiejszych czasach firmy potrzebują jasno zdefiniowanych kompetencji? Coraz więcej organizacji odchodzi od rozbudowanych i skomplikowanych rozwiązań, koncentrując się na wspólnych dla wszystkich pracowników wartościach. Tempo, w jakim zachodzą dziś zmiany, wymusza rozwiązania, które mogą być szybko i łatwo modyfikowane lub zastępowane przez inne. Na początek jednak warto doprecyzować sposób, w jaki definiujemy daną kompetencję, model i profil kompetencji.
Epoka, kiedy zwinność (ang. agile) była wdrażana wyłącznie w zespołach i działach IT, już pewnie bezpowrotnie minęła. Naturalne staje się to, że zwinne transformacje dotykają całych organizacji, nie tylko zespołów wytwórczych (IT), wynikiem czego jest poszukiwanie przez obszary HR sposobów na bycie zwinnym w swojej codziennej pracy oraz efektywne wspieranie organizacji w jej transformacji.
Jako Country Menedżer w Tradedoubler od 10 lat, nie mam lokalnych struktur HR i sam wchodzę w buty HR menedżera. Każdy z naszych menedżerów bierze odpowiedzialność za rekrutację, dobierając odpowiednie osoby do zespołu i stymulując ich zaangażowanie.