Employer Branding w czasie pandemii

Kierunek rozwój

Ostatni kwartał zatrząsł (i tak dynamicznym) światem Employer Brandingu. Pandemia wybuchając w zasadzie u szczytu wiosennego sezonu, stanęła na drodze niejednej skrzętnie zaplanowanej kampanii, odmieniając sposób prowadzenia działań zarówno kierowanych na zewnątrz, jak i do wewnątrz organizacji. Czy to koniec Employer Brandingu? Zdecydowanie nie. Jest to jednak czas intensywnej weryfikacji autentyczności budowanych przez lata przekazów oraz aktualności używanych kanałów.

Czas Agile Employer Branding?

Agile coraz śmielej wchodzi do świata HR. 
Zainspirowani pracą zespołów programistycznych, HR-owcy dostrzegają potencjał w zwinności, transformując pracę poszczególnych zespołów, a nawet całych działów. Dotychczas o Agile’u w Employer Brandingu wiele się nie mówiło. Aktualna sytuacja zmienia jednak sposób działania wielu specjalistów od EB o 180 stopni. A w tak zmiennym środowisku Agile sprawdza się idealnie. Jak szukać nawiązań do zwinności w aktualnych działaniach? Najprościej sięgnąć do korzeni, czyli do Agile Manifesto.
Dokument1 z 2001 roku zakładał:

  • ludzie i interakcje ponad procesy i narzędzia,
  • działające oprogramowanie ponad obszerną dokumentację,
  • współpraca z klientem ponad negocjacje umów,
  • reagowanie na zmiany ponad realizację założonego planu.

Jak to się ma do Employer brandingu w czasie pandemii?

Nie trzeba dużo szukać, aby w Agile Manifesto znaleźć analogię i inspirację do działań EB. Planując działania wiosenne, nikt nie spodziewał się, że większość z nich nie będzie miała szansy zostać zrealizowana. Budżety zostały zatwierdzone, Key Visuale zaakceptowane, plan eventów przygotowany...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy