Autor: Olga Żółkiewicz
Praktyk w obszarach Employer Branding, Employee & Candidate Experience i komunikacji wewnętrznej. Zarządzała projektami z zakresu digitalizacji HR. Z wykształcenia psycholog pracy i organizacji oraz Employer Brandingowiec z certyfikatem AgilePM. Blogerka na how2hr.pl.
Branża IT od kilku lat jest na HR-owym „topie”. Ze względu na duże zapotrzebowanie na pracowników oraz niemałe budżety, firmy technologiczne prześcigają się w poprawianiu candidate experience, tworzeniu angażującego onboardingu czy wdrażaniu programów well-beingowych. Jest jednak grupa, która nie jest powszechnie zaopiekowana. Alumni, bo o nich mowa, mogą się okazać nieocenioną pomocą w działaniach EB oraz… nowymi pracownikami, jeśli zdecydują się na powrót.
Ostatni kwartał zatrząsł (i tak dynamicznym) światem Employer Brandingu. Pandemia wybuchając w zasadzie u szczytu wiosennego sezonu, stanęła na drodze niejednej skrzętnie zaplanowanej kampanii, odmieniając sposób prowadzenia działań zarówno kierowanych na zewnątrz, jak i do wewnątrz organizacji. Czy to koniec Employer Brandingu? Zdecydowanie nie. Jest to jednak czas intensywnej weryfikacji autentyczności budowanych przez lata przekazów oraz aktualności używanych kanałów.
Onboarding – proces, który istnieje w każdej organizacji, a jednak nieustannie budzi wiele emocji. Dlaczego? Bo choć z pozoru nieskomplikowany, źle działający może spowodować w firmie znaczące szkody. Z drugiej strony zaś przemyślany i dobrze dopasowany do potrzeb nowych pracowników zapewnia wymierne korzyści przekładające się zarówno na poprawę employee experience, jak i bezpośrednie wsparcie celów biznesowych.