Marzec zeszłego roku spowodował, że większość firm stanęła przed wyborem: wstrzymać wszystkie rekrutacje nie wiadomo na jak długo, czy postawić na proces online. To o tyle ciekawsze, że na polskim rynku od lat panowało przekonanie, że nie da się efektywnie pracować w trybie home office czy zrekrutować kandydata w 100% zdalnie. Sytuacja bardzo szybko udowodniła nam, że jeśli się chce (albo musi), to można wszystko. Gdy zabrakło czasu i przestrzeni na nadmierne rozmyślanie, to w ciągu zaledwie kilku tygodni duża część firm na polskim rynku wdrożyła odpowiednie narzędzia i postawiła na rekrutację zdalną w stopniu tak dużym, że być może nigdy już nie wrócimy do „normalnego” trybu.
Jeśli chodzi o spojrzenie z perspektywy kandydata, to z badania przeprowadzonego przez portal Pracuj.pl w kwietniu 2020 r. (n = 1894 użytkowników) wynika, że 71% kandydatów bardzo pozytywnie ocenia możliwość wzięcia udziału w rekrutacji w 100% zdalnej. W tym samym badaniu 49% respondentów wskazało, że jest wręcz bardziej skłonna przesłać swoje CV, jeśli przy ogłoszeniu znajduje się informacja, że rekrutacja odbywa się całkowicie zdalnie. Oczekiwania rynku wydają się być jasne, więc żeby skutecznie na nie odpowiedzieć, należy się przyjrzeć procesom wewnątrz firmy.
W Philip Morris to wyzwanie jest szczególnie ciekawe z kilku względów:
- Przede wszystkim mamy w Polsce kilka różnych spółek i każda z nich ma swoją specyfikę, jeśli chodzi o sposób działania i rekrutację. W Krakowie zlokalizowane są nasza spółka SCE i fabryka. W Warszawie mamy biuro komercyjne, gdzie poszukujemy osób m.in. do działu marketingu, digital, finansów, HR czy działów analiz. Nie zapominajmy też o rozsianych po Polsce centrach dystrybucyjnych czy kilkunastu regionalnych biurach sprzedaży. Każda z tych jednostek stawia na nieco inne kompetencje i umiejętności.
- Mimo tego procesy rekrutacyjne do naszych różnych spółek są w dużej mierze wystandaryzowane. Jednocześnie, każda rekrutacja oprócz rozmowy uwzględnia też adekwatne business case’y i testy umiejętności technicznych (w przypadku stanowisk w fabryce).
- Prowadzimy kilkaset unikatowych rekrutacji rocznie, a w tle trwają także rekrutacje wolumenowe na produkcję czy role sprzedażowe.
DLACZEGO WARTO POLUBIĆ REKRUTACJĘ ZDALNĄ?
Mija ponad rok od wdrożenia rekrutacji w 100% zdalnej i wielu sceptyków w nią uwierzy... |