Budowanie HR od podstaw
Dołączając do jednej ze Spółek w Grupie PIB jako dyrektorka obszaru HR, obejmowałam opieką 52 osoby. Dziś, po trzech latach intensywnego rozwoju i licznych akwizycji, w Grupie jest nas już ponad 550. Ta skala wymagała zupełnie innego podejścia i nowej strategii, ale nawet przy tak dynamicznym wzroście nigdy nie straciliśmy z oczu najważniejszego – bycia blisko ludzi. Budowałam ten dział od zera, bo spółki, które dołączały do Grupy, nie miały własnego HR. Trzeba było pokazać realną wartość – na co przekłada się obecność HR-u i co każdy pracownik może dzięki temu zyskać. Dziś mamy świadomość, że organizacja będzie dalej rosnąć, ale jedno się nie zmieni: nie będziemy działem, który ukrywa się za mailem. Jesteśmy zespołem, który codziennie wspiera, towarzyszy i buduje mosty.
Potrzeby, które uruchomiły zmianę
Projekt „HR opiekuńczego” zrodził się z moich osobistych obserwacji, doświadczeń i przekonania, że w centrum każdej udanej transformacji organizacyjnej stoją relacje, bliskość i spersonalizowane podejście do człowieka. Widziałam, jak często w dynamicznych zmianach strukturalnych gubi się ludzki wymiar – i jak wiele można zyskać, gdy HR jest obecny, uważny i konsekwentny w budowaniu mostów między ludźmi. Idea HR-u opiekuńczego powstała jako świadoma decyzja o odejściu od modelu procesowo-nakazowego na rzecz kultury dialogu, zrozumienia i wzajemnego szacunku. To było fundamentem,...