Był marzec 2018 roku. Mój pierwszy miesiąc w nowej pracy. Grape Up zdawał się być świetnym miejscem. Po pierwsze, była to firma z branży IT zatrudniająca do stu osób, gdzie łatwo o budowanie relacji. Po drugie, przełożony – prezes jawił się jako osoba wymagająca, ale świadoma znaczenia tematów ludzkich w organizacji. Po trzecie, przyciągało mnie to, że wiele procesów ze świata HR miało być dopiero kształtowanych.
Zacznij od „dlaczego”
Swoją pracę zaczęłam od spotkań z różnymi osobami z organizacji, żeby porozmawiać o tym, jak to jest pracować w Grape Up, co ich motywuje, jakie widzą trudności, co by zmienili, jakie wsparcie dotychczas otrzymywali od HR i co jeszcze mogłoby im pomóc. Pytałam też o kulturę, a konkretnie:
- Co jest ważne w tej firmie?
- Co się liczy/docenia?
- Jakie osoby odnoszą sukces?
- Czego nie tolerujemy?
- Jakich zachowań powinno być więcej? A jakich mniej?
Na potrzeby artykułu ograniczę się do opisania dwóch wniosków:
- Brak zdefiniowanej kultury organizacyjnej, która realnie odzwierciedlałaby „osobowość” organizacji. Firma miała spisane wartości, jednak pracownicy ich nie znali, nie utożsamiali się z nimi i nie było jasności, jak mają być przejawiane na co dzień.
- Oczekiwanie ze strony Zarządu, że HR będzie miał wiodącą rolę w kształtowaniu kultury organizacyjnej. „HR musi robić to, co niezbędne, żeby ludzie przychodzili, zostawali i rozumieli, po co tu są”. Zarządowi zależało, aby ludzie mieli poczucie, że współtworzą Grape Up i aby rzeczywiście to robili. Ponadto Zarząd wskazywał, że pożądana byłaby zmiana u naszych ludzi w kierunku większej otwartości na dyskusję i zmianę. Było to szczególnie istotne w czasie, gdy dążyliśmy do bycia firmą konsultingową, a od naszych pracowników w coraz większym stopniu wymagaliśmy udziału w projektach zagranicznych.
Zdecydowaliśmy zatem o ustawieniu priorytetu na zdefiniowanie i wdrożenie wspólnie z pracownikami pożądanej kultury odpowiadającej na kierunki strategiczne firmy.
Zdefiniuj to, czym chcesz się zajmować
Z jednej strony cieszyłam się, że będę mogła już od początku mieć znaczący wpływ na budowanie kultury organizacyjnej. Z drugiej miałam wątpliwości – jak to zrobić w firmie, której kult...