List intencyjny a umowa przedwstępna. W jaki sposób stosować te dwa dokumenty w relacjach między pracodawcą a przyszłym pracownikiem?

Prawo pracy w praktyce Otwarty dostęp

Zawarcie umowy przedwstępnej lub list intencyjny – kluczowe elementy procesu rekrutacji

Często zawarcie umowy o pracę jest odwleczone w czasie z uwagi na przeszkody natury prawnej czy faktycznej. Proces rekrutacji oraz pozyskanie przyszłego pracownika jest często wieloetapowym, długim procesem nie tylko dla pracodawcy, lecz także pracownika. Zatrudnienie wybranego pracownika często następuje w późniejszym okresie z uwagi na okoliczności, takie jak konieczność wypowiedzenia umowy o pracę przez pracownika czy obowiązujący go zakaz konkurencji. Aby zagwarantować pracownikowi zawarcie z nim umowy o pracę, a pracodawcy pozyskanie wybranego pracownika, dochodzi do zawierania umowy przedwstępnej lub uzyskiwania przez pracownika listu intencyjnego.

Przeczytaj również: Działalność związkowa w godzinach pracy

UMOWA PRZEDWSTĘPNA 

Czym jest umowa przedwstępna?
Umowa przedwstępna, inaczej promesa zatrudnienia, to umowa, przez którą jedna ze stron lub obie zobowiązują się do zawarcia w przyszłości z góry oznaczonej umowy (umowy przyrzeczonej). Zazwyczaj umowę przedwstępną zawiera się wtedy, gdy w chwili jej zawierania strony nie chcą lub nie mogą zawrzeć umowy przyrzeczonej – umowy o pracę, a jednak chcą zapewnić sobie możliwość, gwarancję jej zawarcia w przyszłości.

Dopuszczalność zawarcia umowy przedwstępnej w stosunkach pracy 
W pierwszej kolejności należy podnieść, że możliwe jest zawarcie umowy przedwstępnej, w której zostanie podjęte zobowiązanie zawarcia umowy o pracę. Przepisy Kodeksu pracy nie przewidują zawarcia takiej umowy przedwstępnej, ale też jej nie wyłączają. Możliwe jest więc odpowiednie stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego (art. 300 k.p.), gdyż nie jest to sprzeczne z zasadami prawa pracy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 1972 r., III PZP 13/72, wyrok z dnia 15 marca 1977 r., I PRN 22/77). Kodeks pracy w art. 300 wskazuje, iż w przypadku materii nieuregulowanej w Kodeksie pracy do stosunków pracy zastosowanie ma Kodeks cywilny. Tym sposobem w relacjach pracowniczych można stosować umowę przedwstępną, zwłaszcza w sytuacji, gdy niemożliwe jest (np. z uwagi na zakaz konkurencji) albo utrudnione (np. z uwagi na konieczność uzyskania odpowiednich pozwoleń) zawarcie umowy o pracę. Powyższe potwierdza również jednogłośne orzecznictwo sądów powszechnych wskazujące, że umowa między „przyszłym pracownikiem” i „przyszłym pracodawcą”, zobowiązująca strony do zawarcia w przyszłości umowy o pracę, jest dopuszczalna (SN z dnia 19 stycznia 1998 r., I PKN 482/97).


Zawarcie umowy przedwstępnej daje gwarancję stronom, przyszłemu pracownikowi oraz pracodawcy, iż podejmą współpracę. Z kolei w przypadku uchylania się którejś ze stron od zawarcia umowy przyrzeczonej, można dochodzić odszkodowania albo nawet zawarcia umowy przyrzeczonej mimo braku woli jednej ze stron. Jest to istotna cecha różnicująca umowę przedwstępną od listu intencyjnego, który zawiera informację o planowaniu zawarcia umowy przez jedną ze stron, ale nie daje żadnego zabezpieczenia w celu wyegzekwowania deklaracji. Oczywiście strony, które zawarły przedwstępną umowę o pracę, mogą na skutek zgodnych oświadczeń woli w każdej chwili ją rozwiązać albo zmienić. Jednakże podkreślenia wymaga, iż musi być to zgodna wola obu stron umowy przedwstępnej. 

Co obligatoryjnie musi zawierać umowa przedwstępna?

Zgodnie z art. 389 Kodeksu cywilnego umowa przedwstępna powinna zawierać istotne elementy umowy przyrzeczonej. Zatem aby przedwstępna umowa o pracę była dla stron wiążąca, powinna zawierać zindywidualizowane elementy umowy o pracę, jakie wskazuje art. 29 Kodeksu pracy, tj. przyszłe wynagrodzenie, stanowisko, miejsce pracy, rodzaj umowy, wymiar czasu pracy. Brak któregokolwiek z elementów będzie powodował, iż nie możemy umowy kwalifikować jako umowy przedwstępnej. 


Dodatkowo w umowie przedwstępnej należy określić termin zawarcia umowy przyrzeczonej. Najczęściej określa się go poprzez wskazanie konkretnej daty, np. do 30 kwietnia 2022 r., ale czasem zdarzają się opisowe określenia, np. na jesień przyszłego roku. Istotne jest, aby termin zawarcia umowy był z góry wiadomy bez nadmiernych trudności. 


Należy jednak zauważyć, że brak określenia terminu zawarcia umowy przyrzeczonej nie niweczy jej. Mianowicie w myśl art. 389 § 2 k.c., jeżeli termin, w ciągu którego ma być zawarta umowa przyrzeczona, nie został oznaczony, powinna ona być zawarta w odpowiednim terminie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej. Jeżeli obie strony są uprawnione do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej i każda z nich wyznaczyła inny termin, strony wiąże termin wyznaczony przez stronę, która wcześniej złożyła stosowne oświadczenie. Jeżeli w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie został wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej, nie można żądać jej zawarcia. A zatem gdy strony w umowie przedwstępnej nie podały terminu zawarcia umowy przyrzeczonej, może on być wyznaczony przez stronę do tego uprawnioną. Natomiast gdy obie strony były uprawnione do wyznaczenia terminu zawarcia tej umowy, decyduje termin wskazany przez stronę, która pierwsza go podała.


Na sam koniec należy rozważyć, w jakiej formie powinna zostać zawarta przedwstępna umowa o pracę. Co do zasady, na mocy art. 29 § 2 k.p., umowa o pracę nie musi być zawarta na piśmie, a brak tej formy nie wywołuje konsekwencji w postaci nieważności czy choćby rygorów dowodowych. W konsekwencji umowa przedwstępna o pracę nie wymaga dla swej ważności formy pisemnej. Co oznacza, iż może zostać zawarta ustnie. Jednakże z uwagi na możliwość dochodzenia roszczeń, co będzie wiązało się z wdaniem się w spór sądowy, bezpieczniej jest zawrzeć umowę na piśmie, gdyż nie trzeba będzie udowadniać samego faktu zawarcia umowy przedwstępnej, co znacznie ułatwia i przyśpiesza postępowanie sądowe.  

Roszczenia wynikające z umowy przedwstępnej

Odszkodowanie 
Słabszym roszczeniem jest roszczenie o naprawienie szkody poniesionej przez to, że strona liczyła na zawarcie przyrzeczonej umowy o pracę. Podstawą takiego roszczenia są przepisy Kodeksu cywilnego, tj. art. 417 k.c. w związku z art. 390 k.c. Przepis art. 390 § 1 k.c. określa jedynie rozmiar odszkodowania należnego wierzycielowi, który liczył na dojście do skutku umowy przyrzeczonej. Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika stanowią natomiast przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące odpowiedzialności kontraktowej (art. 471 i nast.), co oznacza, że niewykonanie zobowiązania zawarcia umowy przyrzeczonej bez obowiązku naprawienia szkody może mieć miejsce tylko w razie wykazania, że jest ono następstwem okoliczności, za które dłużnik (zobowiązany do złożenia określonego oświadczenia woli) nie ponosi odpowiedzialności. Stąd też w przypadku odszkodowania w granicach ujemnego interesu umownego chodzi o naprawienie szkody w zakresie przewidzianym przepisami o wykonaniu zobowiązań i skutkach ich niewykonania. Jednakże z treści art. 390 § 1 k.c. wynika, że uprawniony może domagać się od dłużnika tylko zwrotu wydatków poniesionych w związku z zawarciem umowy przedwstępnej oraz potrzebnych do zawarcia umowy przyrzeczonej, nie zaś takich, które wiązałyby się z wykonaniem umowy przyrzeczonej.

Artykuł 390 k.c. wyznacza zatem granicę odszkodowania przysługującego stronie, wskazując na tzw. ujemny interes umowny. Odszkodowanie obejmuje zatem to, co strona miałaby, gdyby nie zawarła umowy przedwstępnej i nie czyniła przygotowań do zawarcia umowy definitywnej. Ujemny interes umowny obejmuje, według zasad ogólnych art. 361 § 2 k.c., zarówno straty (damnum emergens), jak i utracone korzyści (lucrum cessant). Pod pojęciem strat można wskazać koszty poniesione przy zawieraniu umowy przedwstępnej, np. wynagrodzenie radcy prawnego czy adwokata za prowadzenie negocjacji czy sporządzenie/weryfikację umowy, koszty podróży czy też inne koszty niepoczynione świadomie i celowo przez stronę, a stanowiące uszczerbek powstały wbrew jej woli z uwagi na nierzetelność kontrahenta. Rozmiar szkody w granicach ujemnego interesu umownego należy więc ustalić, przeprowadzając hipotetyczne rozumowanie sprowadzające się do porównania stanu majątku poszkodowanego powstałego na skutek „jego wdania się w umowę” ze stanem, jaki istniałby, gdyby poszkodowany w umowę się nie wdał (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 stycznia2001 r., I ACa 1094/00).

Ważne

W przypadku uchylania się przez którąś ze stron przedwstępnej umowy o pracę od zawarcia umowy o pracę, pokrzywdzona strona, zarówno pracownik, jak i pracodawca, może dochodzić dwóch roszczeń, tzw. słabszego oraz silniejszego. 

Odszkodowanie i kara umowna w umowie przedwstępnej o pracę – zasady i praktyka

W sprawach o roszczenia wynikające z przedwstępnej umowy o pracę istotna jest ocena, w jakiej wysokości w granicach ujemnego interesu umownego przysługuje odszkodowanie pracownikowi niezatrudnionemu przez pracodawcę z przyczyn leżących po jego stronie. W uchwale z dnia 22 kwietnia 1977 r., I PZP 5/77, Sąd Najwyższy przyjął, że w razie odmowy przez pracodawcę zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę na czas nieokreślony, poszkodowanemu przysługuje na podstawie art. 390 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. roszczenie o odszkodowanie, którego wysokość z reguły nie powinna przekraczać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę na stanowisku objętym umową przedwstępną. W uzasadnieniu tej uchwały wskazano, że w stosunkach pracy szkodę osoby ubiegającej się o zatrudnienie stanowić będą z reguły „zarobki utracone wskutek pozostawania bez pracy”. Sąd Najwyższy przeprowadził następnie wywód prawny prowadzący do wniosku o ograniczeniu zakresu odszkodowania do kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia, co – na marginesie – jest krytykowane i są głosy, iż odszkodowanie nie powinno być limitowane. 


W praktyce spotyka się często przy umowach przedwstępnych zastrzeżenie kary umownej na wypadek uchylania się od zawarcia umowy przyrzeczonej. Strony mogą bowiem zawrzeć w umowie przedwstępnej zapis dotyczący kary umownej. Wskazuje na to treść art. 390 § 1 k.c. Taki zapis może spowodować znaczne zwiększenie zakresu odszkodowania należnego stronie, która liczyła na zawarcie umowy przyrzeczonej. Zastrzeżenie w treści umowy odpowiednich kar umownych posiada dla stron umowy korzyści w porównaniu do ogólnych zasad regulujących odpowiedzialność odszkodowawczą. Przede wszystkim w razie uchylania się przez jedną ze stron drugiej stronie należy się przewidziana kara umowna w wysokości określonej w umowie. Przy czym kara ta przysługuje bez względu na faktyczną wysokość poniesionej przez nią szkody. Ponadto nawet brak szkody nie zwalnia drugiej strony z obowiązku zapłaty kary umownej. Dodatkowo, zapis o karze umownej ułatwia dochodzenie zapłaty odszkodowania na drodze sądowej, gdyż powoduje zwolnienie strony dochodzącej jej zapłaty od dowodzenia faktu poniesienia szkody, jej rozmiaru oraz związku przyczynowo-skutkowego między zdarzeniem wywołującym szkodę a samą szkodą. W przypadku zastrzeżenia kary umownej obowiązek strony dochodzącej jej zapłaty ogranicza się bowiem właściwie tylko do udowodnienia, że rzeczywiście wystąpiło zdarzenie będące podstawą obowiązku uiszczenia kary oraz że okoliczność taka była objęta zapisem o karze umownej.

Przymusowe zawarcie umowy o pracę

Skutkiem silniejszym przysługującym stronie w wypadku uchylania się drugiej strony od zawarcia umowy przyrzeczonej jest możliwość dochodzenia zawarcia tej umowy na drodze sądowej. Powództwo przybiera postać żądania złożenia oświadczenia woli o treści odpowiadającej przedwstępnej umowie o pracę. W przypadku prawomocnego orzeczenia sądu zastępuje ono oświadczenie strony uchylającej się. Dodatkowo warto zaznaczyć, iż domaganie się złożenia oświadczenia nie dotyczy tylko sytuacji, w której nie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej. Żądanie to można również zgłosić w przypadku zawarcia umowy przyrzeczonej, ale o treści innej niż z przedwstępnej umowy. Przykładowo została zawarta umowa o pracę, ale z niższym wynagrodzeniem niż ustalone w umowie przedwstępnej albo na innym stanowisku pracy. 
 

Wzór przedwstępnej umowy o pracę


LIST INTENCYJNY

List intencyjny, w przeciwieństwie do przedwstępnej umowy o pracę, nie jest uregulowany przez przepisy prawa powszechnie obowiązującego. List intencyjny zazwyczaj wręczany jest przyszłemu pracownikowi, który pomyślnie przeszedł proces rekrutacji albo jest w trakcie negocjacji współpracy. Forma listu intencyjnego może być dowolna – ustna lub pisemna, choć ta ostatnia przeważa w praktyce. 


Zazwyczaj w listach intencyjnych nie precyzuje się podstawowych informacji, takich jak wymienione w art. 29 k.p., na jakich warunkach miałaby zostać zatrudniona osoba. Podaje się jedynie stanowisko opatrzone dość ogólnym wyrażeniem, że pracodawca planuje zatrudnienie danej osoby. Nigdzie nie jest napisane wprost, że pracodawca zatrudni na pewno tę osobę. W konsekwencji powyższego list intencyjny, co do zasady, nie wywołuje skutków prawnych. Mimo otrzymania listu intencyjnego pracodawca może później odmówić podpisania umowy o pracę, a strona, do której list intencyjny jest kierowany, nie może, w przypadku niewywiązania się z deklaracji zawartej w liście intencyjnym, żądać zawarcia umowy o pracę czy dodatkowych roszczeń. 


Jednakże należy podkreślić, że w przypadku, kiedy treść listu intencyjnego będzie zawierać oświadczenie oraz istotne elementy umowy, może być on uznany za taką umowę. Jak wskazuje Sąd Apelacyjny w Gdańsku: „Ze względu na brak uregulowań prawnych w każdym przypadku konieczne jest ustalenie istoty wypowiedzi nazwanej listem intencyjnym, a przede wszystkim ustalenie, czy wyraża ona tylko zamiar, chęć zawarcia umowy (jak w klasycznym liście intencyjnym), czy też zawiera oświadczenie woli” (sygn. akt V AGa 121/19). 

Przypisy

    Mec.; Doświadczony radca prawny z ponad 10-letniną praktyką prawniczą. W swojej praktyce jako radca prawny świadczy usługi bieżącego doradztwa w zakresie prawa pracy oraz ubezpieczeń społecznych dla międzynarodowych korporacji oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Posiada doświadczenie w prowadzeniu sporów sądowych we wszystkich dziedzinach prawa pracy, w tym w szczególności w sprawach dotyczących rozwiązania umów o pracę i związanych z nimi roszczeń, ustalenia istnienia stosunków pracy, przypadków molestowania w miejscu pracy, dyskryminacji, mobbingu, pracy w godzinach nadliczbowych.