HR w szkole językowej? Czy to jest w ogóle potrzebne? To pytania, które pojawiały się, kiedy w 2014 r. razem z właścicielkami Early Stage – Joanną Zarańską i Tonią Bochińską – zastanawiałyśmy się, jakie działania są niezbędne do dalszego rozwoju firmy. Miałyśmy wiele różnych wątpliwości dotyczących tego, czy ułożenie procesów HR dla całej sieci (bo Early Stage to szkoła rozwijająca się na zasadzie franczyzy) to właśnie to, czego potrzebuje teraz organizacja. Miałam wcześniejsze doświadczenia i wiedzę z zakresu HR – jednak zdobywałam je w korporacji, a to trochę inne realia. W tamtym okresie HR jako temat w zasadzie nie istniał w edukacji. Czułyśmy jednak, że to się musi zmienić, bo bez względu na branżę i sposób działania pewne rzeczy i potrzeby ludzi są uniwersalne. Dlatego też podjęłyśmy wtedy niełatwą decyzję o wejściu na tę drogę.
REKLAMA
Hello HR
Początki nie były łatwe – stałam przed wyzwaniem przeanalizowania sytuacji pracowników w filiach szkoły znajdujących się w różnych częściach Polski, odmiennych pod względem wielkości i wyzwań, oraz znalezienia rozwiązań, które odpowiadałyby na bardzo zróżnicowane potrzeby. Mimo że miałam wcześniejsze doświadczenia w tym zakresie, to naturalnie odczuwałam lęk o powodzenie całej misji. Od początku wiedziałam, że nie mogę czerpać tylko ze swojej wiedzy i perspektywy. Dlatego aktywnie szukałam inspiracji i wsparcia specjalistów. Większość dostępnych na rynku rozwiązań i pomysłów była opracowywana pod realia korporacji i dużych organizacji z od lat funkcjonującymi systemami. Niewiele z nich przystawało do naszej szkolnej rzeczywistości.
Pewnego dnia, szukając warto...