Energia fizyczna. Niedoceniony fundament well-beingu i wysokiej efektywności w świecie przeciążeń i presji

To właśnie energia fizyczna decyduje o tym, jak szybko i efektywnie realizujemy zadania oraz jak świadomie stawiamy granice – wobec innych osób, które zapraszają nas na kolejne spotkania czy proszą o realizację nowych zadań. Bez jej odpowiedniego poziomu trudno mówić o dbaniu o siebie w środowisku zawodowym, które wymaga od nas wysokiej gotowości, natychmiastowych reakcji i permanentnej dyspozycyjności. Gdy nasza kondycja fizyczna jest stabilna, łatwiej myślimy strategicznie, uruchamiamy kreatywność, przeprowadzamy analizy, wyciągamy trafne wnioski i zachowujemy spokój w sytuacjach wysokiej presji, zamiast działać reaktywnie i impulsywnie. To aspekt szczególnie istotny w przypadku liderów, którzy każdego dnia konfrontują się ze zmiennością, niepewnością i dużą odpowiedzialnością. W momencie gdy brakuje im energii fizycznej, stają się bardziej reaktywni, napięci, odcięci od żywego kontaktu z zespołem, zadaniowi i oschli.
Mimo tylu powiązań z jakością zarządzania i skutecznością działania, kwestia energii fizycznej rzadko kiedy pojawia się w dyskusjach o produktywności. A przecież to właśnie ona jest fundamentem, który powinien być uwzględniany w programach wspierających menedżerów i tzw. top performers – osób o wysokiej odpowiedzialności i dużym wpływie na organizację. Co ważne, nie chodzi tu o powszechnie znane nam działania wellbeingowe: dostęp do zdrowych przekąsek w biurze, zajęcia jogi czy sportowe wyzwania dla zespołów. Kluczowe jest wypracowanie takiego sposobu budowania kompetencji i kształtowania kultury pracy, który realnie wspiera codzienną produktywność – bez ukrytych kosztów w postaci...