Ambasadorzy od dawna byli wśród nas - Case study Grupy Komputronik

Przykład Steve’a Jobsa pokazuje, że nawet tak charyzmatyczny i inteligentny przywódca jak on może zostać wyrzucony z własnej firmy, jeśli nie będzie szanował i doceniał swoich ludzi. Twoi pracownicy muszą Ci ufać, muszą czuć, że są dla Ciebie ważni i że się o nich troszczysz. Tylko wtedy przełoży się to na sukces Twojej organizacji i tylko wtedy jest szansa na efektywne employee advocacy.

Na początku była strategia

Kiedy dołączyłam do Grupy Komputronik, w trakcie mojego procesu wdrożenia zapytano mnie o moje wrażenia z procesu rekrutacyjnego i „okołorekrutacyjnego”: Jakie znalazłam informacje o firmie jako kandydatka? Czego szukałam, ale nie udało mi się znaleźć? Co zadecydowało, że aplikowałam właśnie tutaj, a jakie miałam wątpliwości? Dodam, że wtedy Komputronik był jeszcze w środku procesu restrukturyzacji i budziło to różne emocje. Spisywałam więc skrzętnie swoje przemyślenia, a następnie zestawiłam je ze zdobytą o firmie wiedzą już od strony pracownika. Moje wnioski były takie, że firma ma bardzo wiele do zaoferowania pracownikom, jest stabilną, dużą organizacją o niskiej korporacyjności (co według mnie jest ogromnym plusem). Do tego ma niezwykle interesujących i niebanalnych pracowników. Minusy były dwa – niewiele osób o tym wszystkim wiedziało, a pracownicy Komputronik nie mieli zbyt wiele możliwości, aby mówić o tym głośno. Trzeba było tym zarządzić.

 Wiedzieliśmy, że są już wśród nas osoby, które są naturalnymi ambasadorami
Źródło: opracowanie własne.

Tak oto postanowiliśmy stworzyć strategię employer brandingową (budowania wizerunku marki pracodawcy) dla Grupy Komputronik. Mieliśmy wysoką świadomość naszych mocnych i słabych stron jako pracodawca, natomiast podjęliśmy decyzję, żeby przeprowadzić ten proces zgodnie z obowiązującą metodologią. Jak w każdym dobrym projekcie nasze działania rozpoczęliśmy od określenia celu, grupy docelowej, a następnie przeszliśmy do badań: liczne wywiady, ankiety, research i tak ważna analiza SWOT. To wszystko zestawiliśmy szczegółowo z wynikami badań otrzymanymi z działu marketingu na temat postrzegania przez klientów marki Komputronik, bo jak wiadomo, nasz klient może być również naszym kandydatem. Całość była dla nas prawdziwą skarbnicą wiedzy! Potwierdziły się również moje wcześniejsze obserwacje – mamy fantastycznych, niebanalnych ludzi. Ciekawych, inspirujących, genialnych ekspertów. Ludzi, którzy chętnie podzielą się swoją wiedzą oraz doświadczeniami z pracy. 

Następnie opracowaliśmy EVP i główne cele EB. Wszystko we współpracy z interdyscyplinarną grupą projektową. Wypracowaliśmy cele, które w głównej mierze zakładały:

• zmianę percepcji marki – G...